Sprawność seksualna to bardzo złożona kwestia, która dotyczy nie tylko sfery fizycznej, ale także psychologicznej. Na to jak radzimy sobie w łóżku składa się bardzo wiele czynników. Kompleksy, urazy, blokady istniejące w głowie, które przekładają się na funkcjonowanie ciała oraz wiele innych składowych.
Nie o tym będzie jednak ten artykuł. Dzisiaj skupimy się na tym, czy prawidłowa dieta może podnieść naszą sprawność seksualną. Tutaj od razu mały spojler – zdecydowanie tak! Porozmawiamy o tym co i jak jeść, żeby być sprawnym kochankiem.
Piękna sylwetka
W pierwszych słowach trzeba poruszyć dość ważną kwestie, jaką jest wpływ diety na to jak wyglądamy. To oczywiste, że nadwaga nie przyczynia się do sprawności seksualnej, wręcz odwrotnie, wpływa na jej pogorszenie.
Już w starożytnych czasach umięśnione męskie sylwetki były postrzegane jako symbole seksu i powodowały, że kobiece serca biły szybciej. Choć kiedyś dobra forma była budowana głównie na polu bitwy i polowaniu, dzisiaj mamy tej wymuszonej aktywności fizycznej o wiele mniej.
Żeby dobrze wyglądać musimy zadbać o to co jemy. Jak mówi wiele światowej klasy trenerów – nie da się trenować tyle by dieta nie miała znaczenia. Zatem musimy zadbać o to co jemy, by w efekcie czuć się bardzo dobrze w łóżku – nie tylko sprawni i wytrzymali, ale także podobający się swojej partnerce.
W takim efekcie możemy także pomóc sobie odpowiednimi suplementami diety. Na rynku znajdziemy na przykład tabletki Bioxyn, które dzięki naturalnej recepturze przyspieszają metabolizm i pozwalają zgubić nadwagę. Tabletki Bioxyn są całkowicie bezpieczne i można z nich korzystać w każdym wieku.
Kolejną ciekawą opcją mogą być plastry Sliminazer. To działanie zbliżone do wymienionych tabletek, jednak plastry Sliminazer wykorzystują technikę przekazywania substancji transdermalnie, czyli przez skórę. Dzięki temu mikroelementy zawarte w recepturze mogą systematycznie przedostawać się do krwioobiegu, równomiernie przez cały dzień.
Odpowiednie składniki
Ok, wracając jednak konkretnie do diety. Czy istnieją pokarmy, które wpłyną na sprawność seksualną lepiej od innych? Od lat znane jest pojęcie afrodyzjaku – czyli substancji, która powoduje, że uniesienia są bardziej intensywne, a zdolności łóżkowe większe. Wśród takich wymienia się niektóre zioła takie jak lubczyk czy owoce morza. Ile jest w tym prawdy? Tego nie wiemy.
Wiemy jednak, że odpowiedni bilans kaloryczny, a przede wszystkim wartości makro takie jak białko, węglowodany i tłuszcze, a także ich wzajemny stosunek, to coś co ma ogromny wpływ na poziom energii i odpowiednie trawienie. To z kolei przekłada się na powodzenie stosunku.
Złota zasada mówi, że każdy posiłek powinien obfitować przede wszystkim w owoce lub warzywa. Podczas gdy te pierwsze stanowią także źródło cukru, więc nie należy z nimi przesadzać, drugie to naturalna kopalnia witamin bez dna, z której można korzystać z grubsza do woli.
Ważne jest również białko i tłuszcze, jednak odpowiednie zapotrzebowanie najlepiej wyliczyć u specjalisty dietetyka, lub za pomocą wielu darmowych kalkulatorów online. Wystarczy, że wpiszemy swoje wymiary, wiek i wagę, żeby otrzymać istotne informację na temat tego co dokładnie powinniśmy jeść i w jakiej ilości.
Sprawność seksualna będzie zyskiwała na sile z tygodnia na tydzień. Odpowiednia dawka energii i witamin zapewni także lepsze samopoczucie, co przekłada się na wzrost libido, które swoje zenity posiada wtedy kiedy jesteśmy zadowoleni.
Wyczucie czasu
Jeśli łączymy temat seksu z jedzeniem, warto wspomnieć, że ogromne znaczenie ma także nie tyle to co zjemy, ale kiedy to zrobimy. Zbliżenie łóżkowe to swoisty trening, dlatego tak jak w przypadku siłowni czy meczu w piłkę nożną, nie powinniśmy jeść zaraz przed wyjściem na boisko.
Nie trzeba chyba wymieniać konsekwencji, prawda? Oczywiście chcemy zjeść również w okresie czasu, który zapewni nam odpowiednią dawkę energii. Wiemy, że łatwiej zaplanować dokładny czas treningu niż otwarcia sypialni, jeśli jednak macie taką możliwość, zjedzcie około 2 godziny przed stosunkiem.
Dieta a seks
Czy jesteśmy jednoznacznie w stanie stwierdzić, że odpowiedni zestaw na talerzu może przełożyć się na wysoką satysfakcję seksualną? Jak najbardziej. Mówi się, że jesteśmy tym co jemy, zatem powinniśmy jeść jak najlepiej się da, również jeśli chcemy pozostawać dobrymi kochankami.
Warto także skorzystać z pomocy dobrych i naturalnych suplementów diety, które pomogą uzupełnić zapasy witamin i mikroelementów. Zawsze wybierajcie jednak takie, które mają bardzo dobre opinie i nie posiadają w składzie dziwnych substancji chemicznych.
Na koniec warto przypomnieć także o wodzie! Nawodnienie to bardzo ważna część diety, a także satysfakcjonujących i długich treningów, w tym właśnie zbliżeń seksualnych.